Hołd bohaterskim polskim lotnikom

Opublikowano: piątek, 20 sierpnia 2010 - 21:59

W Olszynach w gminie Rzepiennik Strzyżewski odbyła się uroczystość z okazji 66. rocznicy zestrzelenia polskiej siedmioosobowej załogi lecącej Liberatorem na pomoc Powstaniu Warszawskiemu. W uroczystości wziął udział starosta tarnowski Mieczysław Kras, poseł Andrzej Sztorc, wójt gminy Rzepiennik Strzyżewski Kazimierz Fudala, wicestarosta gorlicki Karol Górski, burmistrz Gorlic Kazimierz Sterkowicz, wielu innych gości. Szczególnymi były rodziny lotników, którzy zginęli w 1944 r. Uroczystość poprzedziła msza św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Olszynach, celebrowana przez siedmiu księży, homilię wygłosił ks. Dariusz Nawalaniec – proboszcz parafii Olszyny. Po zakończonej mszy wszyscy zebrani udali się w kolumnie marszowej pod pomnik poległych siedmiu polskich lotników, tu każda z rodzin lotniczych zapaliła symbolicznie siedem zniczy. Poczty sztandarowe wystawiły organizacje samorządowe i społeczne, wojsko i kombatanci regionu tarnowsko-gorlickiego. Oprawę wojskową uroczystości zapewnili żołnierze z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Krakowa. Po odegraniu hymnu państwowego i Marsza Lotników nastąpiło przemówienie okolicznościowe Wójta i Przew. Społecznego Komitetu Uroczystości Aleksandra Gucwy

Wójt Kazimierz Fudala, Chris Mackey – syn pilota Brunona Malejki oraz najstarszy z żyjących lotników z 1586 Eskadry do Zadań Specjalnych, 95-letni mjr Antoni Tomiczek, dokonali odsłonięcia nowej tablicy pamiątkowej na pomniku lotników, którzy lecąc na pomoc Powstaniu Warszawskiemu zginęli śmiercią lotnika. Następnie odbyła się krótka modlitwa, poświęcenie pomnika i nowej tablicy pamiątkowej przez księdza proboszcza Dariusza Nawalańca. Tablica została ufundowana przez tarnowskie i gorlickie starostwa oraz samorząd Rzepiennika Strzyżewskiego.

W imieniu rodzin lotników przemówienie wygłosiła Agata Wichrowska, natomiast starosta tarnowskie Mieczysław Kras powiedział m.in., że „pamięć historyczna jest częścią naszej tożsamości. Dlatego dzisiaj oddajemy hołd wszystkim bohaterskim polskim lotnikom, wykonującym loty zrzutowe dla ogarniętej powstaniem Warszawy”. - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że pamięć o tym wydarzeniu, o bohaterskiej załodze samolotu LIBERATOR zestrzelonej nad Ziemią Tarnowską w nocy z 16 na 17 sierpnia, jest nadal żywa i trwa – że nie uległa zapomnieniu. To dzięki temu możemy odnaleźć na terenie powiatu tarnowskiego wyraźne ślady pamięci o ludziach, którzy nieśli pomoc walczącej Polsce – dodał starosta tarnowski.Honorowy prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Poznaniu dr pilot płk Bolesław Halerz, podczas swojego wystąpienia wręczył mjr. Antoniemu Tomiczkowi odznakę Stowarzyszenia Polskich Lotników, a podczas konferencji naukowej wójtowi i Aleksandrowi Gucwie medal 90-lecia Lotnictwa Polskiego, medal XX-lecia SSLW RP oraz dyplom uznania za zasługi kultywowania pamięci o Polskich Lotnikach.Po wystąpieniach, delegacje rodzin lotniczych, starostwa tarnowskiego i gorlickiego, władz samorządowych oraz organizacji społecznych złożyły wieńce i wiązanki kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym załogę z 1586 ESP. Oficjalną część uroczystości zakończyła salwa honorowa oddana przez wojskową asystę honorową z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Krakowa. Uroczystość uświetniła orkiestra strażacka z OSP w Żurowej.

Po południu w remizie strażackiej OSP w Olszynach odbyła się konferencja naukowa przeprowadzona przez historyka dziennikarza Tomasza Sikorskiego z Warszawy oraz Wojciecha Zmyślonego z Wrocławia, z wykorzystaniem środków multimedialnych. Tematyka wykładów dotyczyła historii załogi oraz archeologii lotniczej z prac w Olszynach. Na zakończenie uroczystości rodziny lotnicze oraz osoby związane z kultywowaniem pamięci o Polskich Lotnikach otrzymały z rąk Przew. Komitetu Uroczystości Aleksandra Gucwy i wójta gminy Kazimierza Fudali, godło lotnicze wykonane z odnalezionych części Liberatora. Dzięki Starostwu Powiatowemu w Tarnowie wydana została także książka "Liberator z Olszyn" autorstwa prof. Andrzeja Olejki z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Niestety, uroczystość w Olszynach nie zamyka losów załogi Liberatora z Olszyn i Halifaxa z Krzywej – Banicy. Do dziś nikt z załogi Halifaxa nie ma imiennie opisanego grobu, nie wiadomo też co stało się z ciałami wszystkich poległych. Część została złożona w kwaterze Commonwealthu na krakowskim Cmentarzu Rakowickim, jednak konieczne są dalsze badania i formalne załatwienie spraw, by obok innych nagrobków mogły pojawić się tablice z białego piaskowca z nazwiskami załogi Halifaxa.

Aleksander Gucwa - sekowa.info