Starosta tarnowski wręczył najwyższe odznaczenie powiatu tarnowskiego szczególnie aktywnemu wolontariuszowi

Opublikowano: wtorek, 28 czerwca 2022 - 11:18

Grosz Ziemski Tarnowski oraz nagrodę finansową otrzymał Witold Cygan z Wojnicza - To okazja, by pokazać społeczności lokalnej, jak wielką rolę odgrywają osoby, które wykonują bezinteresownie, z potrzeby serca bezcenną pracę na rzecz innych.

Starosta tarnowski Roman Łucarz podziękował za sumienną pracę, wsparcie i poświęcenie dla potrzebujących oraz wyraził wdzięczności za bycie przyjacielem drugiego człowieka, godnym naśladowania „cichym bohaterem”.

- Panie Witoldzie, w imieniu moim, wicestarosty Jacka Hudymy, etatowego członka zarządu Tomasza Stelmacha oraz przewodniczącego rady powiatu tarnowskiego Pawła Smolenia, który nakreślił sytuację na temat tego, jak bardzo Pan się przyczynił, by ratować ludzkie życie, wyrażamy głębokie uznanie za podejmowanie licznych aktywności na rzecz potrzebujących, a także niesienie pomocy ludziom dotkniętym wojną, - mówił starosta.

- Chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować, za tak wielką empatię i zrozumienie dla tych ludzi oraz uhonorować najwyższym odznaczeniem – ‘Groszem Ziemskim Tarnowskim” - które jest wyrazem naszego szacunku, uznania za bezinteresowną działalność. Jesteśmy bardzo zbudowani Pańską postawą i życzymy sobie, aby wszyscy w takich sytuacjach zachowywali się w ten sposób, bo wtedy świat byłby lepszy.

- Honorujemy Pana również dyplomem okolicznościowym i nagrodą w wysokości 2000 zł. Bardzo serdecznie dziękujemy – Niech wolontariat nadal będzie źródłem wewnętrznej siły i satysfakcji, a wdzięczność i uśmiech tych, którym poświęca Pan swój czas, niech motywuje do dalszego działania - dodał na zakończenie starosta Roman Łucarz.

Witold Cygan od początku wojny na Ukrainie zorganizował wraz z grupą wolontariuszy, 35 kursów autokarów z pomocą dla Ukrainy i przywiózł z tego kraju ponad 2,5 tys. uchodźców. Dary były przekazywane głównie do Lwowa, skąd trafiały dalej w głąb Ukrainy, ale bezpośrednie kursy docierały również do Kijowa, Borodzianki, a nawet Zaporoża na południowym wschodzie tego kraju. Do tej pory udało się zorganizować transport około 150 ton darów, głównie żywności, ubrań, lekarstw, ale i specjalistycznego sprzętu dla szpitali, instytucji i armii ukraińskiej. Niejednokrotnie wyjazdy te, w związku z przemieszczaniem się w obszarze działań wojennych, związane były z wykazaniem nieprzeciętnej odwagi i męstwa, zarówno ze strony Witolda Cygana jak i Jego współpracowników.

Warto nadmienić, iż transporty darów do Ukrainy i uchodźców z Ukrainy, odbywały się w sposób całkowicie charytatywny i bezpłatny.